poniedziałek, 9 stycznia 2012

Śnieżna kula

Post miał powstać wczoraj i miałam go zacząć od słów "Jeszcze ciepła..." Nie to, że spadł śnieg i nie trzeba sobie już wyrabiać kul śniegowych na szydełku... Opóźnienie postu spowodowało zamieszanie wprowadzone przez pewne całkiem niemiłe stworzenie, z którym aktualnie walczy syn.

Tak więc z jednodniowym opóźnieniem przedstawiam moją pierwszą szydełkową bombkę.




6 komentarzy:

  1. Ojej jaka ona piękna! Niesamowita! Taka delikatna! Niesamowicie mi się podoba!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest cudowna! Chylę czoła przed talentem! (:

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. gratuluje talentu:) proszę przesłać buziaki dla Antka ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna ta szydełkowa bombka :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń