sobota, 30 lipca 2011

Sezon ogórkowy

W tym roku oprócz kiszonych ogórków jak zwykle, zrobiłam też ogórki konserwowe i z curry. Brakuje mi takiego miejsca jak spiżarka...




P.S. Uaktualniłam listę moich fiołków i hoi.

4 komentarze:

  1. Kiszone ogórki to jest to co tygrysy lubią najbardziej! Mam ich już całkiem sporo a ilość słoików nadal rośnie...
    W międzyczasie, między jednym a drugim ogórkiem zapraszam Cie po wyróżnienie i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogórki konserwowe mmm, mam nadzieję że dobre wyszły :)
    Wydaje mi się że z takimi ogórkami nie powinna być potrzebna spiżarka :D Domownicy pewnie szybko wszamią :)

    Jeśli interesuje Cie fryzjerstwo zapraszam do siebie : http://swiatwlosow.blogspot.com/ ze względu na to że jestem `świeżą blogerką ` uwagi i rady również mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie jadłam jeszcze ogórków z curry a wszyscy chwalą ;p

    zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogórki z curry? o tym jeszcze nie słyszalam:) Ale w tym roku przekonałam się jaka jestem w tej kwestii ograniczona, kiedy ku mojemu zdziwieniu zostałam poczęstowana ogórkami w zalewie musztardowej i o dziwo okazały się wyśmienite:)
    Pozdrawiam
    Gl@dys

    OdpowiedzUsuń