Ogromne dzięki Jerzy_nko!

Zrobiło mi się radośnie, aż zachciało mi się śpiewać i przypomniała mi się piosenka, która po lekkiej korekcie tekstu jest idealna na tę okazję: "Nutki, nutki... mam..."
Znacie? To posłuchajcie, jak Miś Coralgol śpiewa.
Przy okazji pochwalę się skończoną... robótką. Hmm...miała być narzuta na łóżko, ale włóczki starczyło tylko na szal, którym będę się otulać w jesienne i zimowe chłody.
Lewa strona

Prawa strona

Całość

Cieszę się, że Ty się cieszysz :)
OdpowiedzUsuńA robótki szydełkowej gratuluję i podziwiam.
Witaj,nutki super,ale ten szal...Kochana,szal jest po prostu bosssski! Bardzo Ci go zazdroszczę-jest przepiękny.Serdecznie Cię pozdrawiam,Maja
OdpowiedzUsuńwspaniały wzór, bardzo mi się podoba, choć zupełnie się na tym nie znam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie,
http://decou-galeryjka.blogspot.com/
zapraszam przy okazji do zapisania się do BAZY WYMIANKOWEJ, która dzięki nam wszystkim stanie się składnicą nieskończonej ilości prezentów dla nas i naszych bliskich!:)
http://baza-wymiankowa.blogspot.com/