Hoya carnosa



Z carnosą mam związane wspomnienia... Na początku znajomości z moim mężem w jego pokoju obłędnie kwitła taka hoja. Oczywiście wtedy nie miałam zielonego pojęcia jak się nazywa ta roślina.
Do kwitnięcia szykuje się też hoya thompsonii. Ma mniejsze i większe pączki, ale co z tego będzie czas pokaże. Miała już raz takie pąki, ale zrzuciła je nie rozkwitając :(.



Bombki skończyłam haftować :D. Jak obszyję, to pokażę. Udało mi się też 2 małe hafciki wyszyć, ale też wymagają odpowiedniego wykończenia. Niestety maszyny do szycia nie wyciągnę w najbliższym czasie, bo w tym tygodniu sporo zajęć popołudniowych mam.