O matko z córką!!! Aż trudno uwierzyć,że to pierwszy.Piękny jest. Ciekawa jestem ,czy robiłaś coś już wcześniej na szydełku? Podstawy szydełkowania to znam i też marzy mi się coś w tym stylu.Wydaje mi się jednak,że czegoś takiego bym nie stworzyła.Gratuluję i niech Cię duma rozpiera bo jest od czego:))
Na szydełku robię od dziecka, ale wcześniej były to małe rzeczy - ubranka dla lalek, łapki kuchenne, poduszka wciąż niedokończona... To moje największe i dokończone "dzieło", cieszę się, że podobają się Wam :).
O! Ja też tak chcę się naumieć. Póki co czasu brak nawet na zwykłe szycie. Przy dziecku tylko mogę malować ściany i gwoździe wbijać. Inne robótki ręczne nie wchodzą grę. Nie wiem czemu. Jakoś skupić się nie mogę.
Gratuluję. Jest wspaniały. Bardzo lubię takie wzory. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO matko z córką!!! Aż trudno uwierzyć,że to pierwszy.Piękny jest.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ,czy robiłaś coś już wcześniej na szydełku?
Podstawy szydełkowania to znam i też marzy mi się coś w tym stylu.Wydaje mi się jednak,że czegoś takiego bym nie stworzyła.Gratuluję i niech Cię duma rozpiera bo jest od czego:))
Na szydełku robię od dziecka, ale wcześniej były to małe rzeczy - ubranka dla lalek, łapki kuchenne, poduszka wciąż niedokończona... To moje największe i dokończone "dzieło", cieszę się, że podobają się Wam :).
OdpowiedzUsuńAleż piękny! Pasjami takie rzeczy kocham! :)))
OdpowiedzUsuńO! Ja też tak chcę się naumieć. Póki co czasu brak nawet na zwykłe szycie. Przy dziecku tylko mogę malować ściany i gwoździe wbijać. Inne robótki ręczne nie wchodzą grę. Nie wiem czemu. Jakoś skupić się nie mogę.
OdpowiedzUsuńŚliczny jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepiękny:)
OdpowiedzUsuń