środa, 21 kwietnia 2010

Pokrowiec na maszynę

Po przeproszeniu się z maszyną jakiś czas temu, przyszedł czas na "odnowienie znajomości" z haftem.


Co z tego powstało? Haftowany pokrowiec na maszynę do szycia :).






I kolejne tulipany. Lubię i już.




1 komentarz:

  1. Ten krawiecki hafcik przecudny.
    Uwielbiam takie malenstwa.
    Pokrowiec super, ja od dawna planuje cos takiego uszyc,ale wciaz cos innego jest do zrobienia,a maszyny kurza sie choc prawie codziennie sa w uzytku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń