wtorek, 16 marca 2010

Lubię...

Po kawce można zabrać się do pracy. Kawce ze starego ekspresu w jednym z ulubionych kubków. Lubię kubki :). Kawę od czasu do czasu. Specjalnym kawoszem nie jestem, ale co ciekawe mojej teściówce kojarzę się z zapachem kawy... :) To co po kawie udało mi się stworzyć pokażę, jak zrobię zdjęcia przy lepszym świetle.




Zanim kawa się zrobiła, pstryknęłam zdjęcia. Rzeżucha rośnie - kolejna już. Golgota też - ale ta sama.




A potem przyszedł "listoszon". Jak ja lubię takie... :)))




I takie jeszcze też.

1 komentarz:

  1. Ja kawkę dobrą lubię... :) i jestem posiadaczką najcudowniejszego ekspresu do kawy! ( dzięki któremu kawa w żadnej nawet ekskluzive kawiani mi nie smakuje...)
    Przydasiowe cudeńka fajne bardzo a dekoracja gustowna. :)

    OdpowiedzUsuń