Najpierw wysłane zostały zaproszenia do rodziców chrzestnych.







Gdy syn już wybrał sobie patrona - Jana Pawła II, napisałam maila z prośbą o pamiątkę po Ojcu Świętym. Po jakimś czasie w skrzynce znalazłam list z Watykanu z obrazkiem zawierającym fragment szaty naszego najnowszego błogosławionego wraz z życzeniami od postulatora procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. Daaawno temu uczestniczyliśmy w pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę.

